Chiński rząd podjął mogło by się wydawać, że nawet i drastyczne działania, aby powstrzymać epidemię Covid-19 w ponad 17 milionowym mieście Shenzhen. Metropolia jest obecnie pod twardym "lockdownem" który oznacza, że ludzie muszą pracować zdalnie z domu, oczywiście o ile mają taką możliwość. W przeciwnym razie wszystkie przedsiębiorstwa muszą wstrzymać produkcję na czas lockdownu . Shenzhen jest centrum technologii i finansów, a skoro mowa o tym pierwszym - to można znów spodziewać się pogorszenia funkcjonalności łańcucha dostaw na rynku IT.

Chinashenzen

Associated Press podaje trochę więcej szczegółów, które miały wpływ na całą decyzję Chin o zamknięciu Shenzhen. Co ciekawe to to, że w niedzielę w Shenzhen zarejestrowano 60 nowych przypadków COVID-19 i liczba ta była wystarczająca, aby skłonić rząd do wprowadzenia całkowitego lockdownu. Najważniejsze przedsiębiorstwa dostarczające leki, żywność i paliwo mogą nadal działać, ale wszystkie mniej ważne biznesy i usługi zostały zamknięte. Oprócz zawieszenia działalności biznesowej, wszyscy mieszkańcy muszą pozostać w domach, aby uniknąć rozprzestrzeniania się wirusa.

Nałożony lockdown wstępną datę zakończenia ma wyznaczoną na 20 marca, jednak można wyjść już z założenia, że może ona zostać oczywiście przedłużona. Wpływ na zakończenie lockdownu będzie mieć bez wątpienia czas, w którym przetestowani na obecność wirusa zostaną wszyscy mieszkańcy. Ponad 17 milionów mieszkańców metropolii przejdzie trzy rundy testów. Chiny robią wszystko co mogą, aby nie dopuścić do kolejnej dużej fali zachorowań.