Startująca rakieta rakieta Alpha firmy Firefly Aerospace eksplodowała spektakularnie podczas swojego startu. Niefortunne zakończenie pierwszego w historii startu rakiety tej firmy. Rakieta wystartowała z kompleksu kosmicznego w bazie sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii, i dwie i pół minuty po dziewiczej podróży rakieta zaczęła się obracać, a następnie wybuchła tworząc potężną kulę ognia.



"Alfa doświadczyła anomalii podczas pierwszego etapu wznoszenia, która doprowadziła do utraty pojazdu" - podała w oświadczeniu firma lotnicza z Austin w Teksasie . "Gdy zbierzemy więcej informacji, zostaną podane dodatkowe szczegóły". Materiał zarejestrowany przez NASASpaceFlight pokazuje cały start. Na początku wszystko wydaje się iść zgodnie z planem. Ale niedługo po starcie rakieta wpada w korkociąg. Potem następuje gigantyczna eksplozja, pozostawiająca po sobie ogromną chmurę dymu

Pomimo eksplozji, firma jest uderzająco optymistyczna w swoim oświadczeniu. "Chociaż nie osiągnęliśmy wszystkich naszych celów misji (...) osiągnęliśmy wiele z nich: udany zapłon pierwszego stopnia, oderwanie się od padu, przejście do prędkości ponaddźwiękowej i uzyskaliśmy znaczną ilość danych z lotu" Według SpaceNews firma ujawniła również, że to ona sama zakończyła start sugerując, że eksplozja została wywołana celowo, aby upewnić się że rakieta nie zboczy z wyznaczonej ścieżki. Podobno rakieta nie nabrała wystarczającej prędkości w pierwszej fazie wznoszenia się