Coraz więcej firm rezygnuje z testów na obecność narkotyków

Nowa ankieta przeprowadzona przez firmę zatrudnienia ManpowerGroup pokazała, że około dziewięć procent pracodawców rezygnuje z testów narkotykowych w trakcie procesu aplikacyjnego. Firma przeprowadziła ankietę wśród 45 000 pracodawców w 43 krajach na temat ich strategii zatrudniania w obliczu światowego niedoboru siły roboczej wywołanego pandemią COVID.



"Globalny niedobór talentów nie wykazuje oznak spowolnienia, a 69 procent pracodawców zgłasza trudności w wypełnianiu ról" - napisano w ankiecie, dodając później, że "perspektywy zatrudnienia są optymistyczne, szczególnie dla pracodawców, którzy są gotowi dostosować się do nowego świata pracy i oferować zachęty do przyciągania i zatrzymywania talentów, których potrzebują".

Ponieważ pracodawcy walczą o obsadzanie wolnych stanowisk, według niektórych sensowne jest zlikwidowanie archaicznych praktyk, takich jak badania na obecność narkotyków. Być może jedną z największych firm, które ostatnio zrezygnowały ze swojej polityki badań na obecność narkotyków, jest sam Amazon. W czerwcu gigant e-commerce i usług internetowych powiedział, że nie będzie już sprawdzał podczas procesu aplikacyjnego pracowników pod kątem zażywania marihuany, na stanowiska nieregulowane przez Departament Transportu USA.

Jak widać silny niedobór pracowników stawia firmy przed nowym wyzwaniem, które muszą posuwać się do niespotykanych dotąd praktyk.