Nadchodzą (nadlatują?) latające samochody

Istnieje wiele prototypów latających samochodów, ale Xpeng, chiński producent samochodów elektrycznych i rywal Tesli, mógł właśnie zadebiutować jako najbardziej absurdalny z nich wszystkich. Ale co ciekawe - to działa!

Prototyp wewnętrznie znany jako X3, w zasadzie wygląda jak zwykły samochód, z wyjątkiem ogromnej wersji wirników, które można zobaczyć w dobrze nam znanych dronach. Na pierwszy rzut oka, X3 wygląda jak gigantyczna zabawka.

W filmie z dziewiczego lotu, X3 stopniowo unosi się nad ziemią i wznosi na wysokość ponad blisko 10 metrów. Po ustabilizowaniu X3 powoli leci do przodu, a nawet udaje mu się zawrócić i wrócić do punktu startu, gdzie płynnie ląduje.
Zgodnie z filmem, X3 waży prawie dwie tony, a spora część z tej wagi, to zapewne same baterie do zasilania wirników. Sam fakt, że X3 potrafi wzbić się w powietrze przy tak dużej wadze, samo w sobie jest już nie lada wyczynem. Projekt jest rzecz jasna ekscentryczny i choć może X3 nie jest z wyglądu elegancki, to zdecydowanie jest zdatny do lotu. Choć może to być imponujące, prototyp Xpeng nie jest jeszcze prawdopodobnie całkowicie gotowy. Biorąc pod uwagę, że okna są zasłonięte lub zaciemnione, nie wygląda na to, że jest tam miejsce dla kierowcy, i nie jest jasne jaka część jego długiego wnętrza jest wypełniona sprzętem.

Co ciekawe, nie jest to jedyny latający samochód firmy Xpeng. W zeszłym miesiącu Xpeng zadebiutował w Dubaju ze swoim prototypem X2 , który jest mniej tradycyjnym samochodem niż X3 i wygląda bardziej zwinnie w powietrzu dzięki mniejszej konstrukcji zbliżonej do samolotu.