Inwestorzy Meta - dawniej Facebook, coraz bardziej denerwują się na dyrektora generalnego i założyciela Marka Zuckerberga. Jak donosi Bloomberg, wielu z nich uważa, że Mark Zuckerberg jest główną przeszkodą stojącą na drodze do odbicia się po ogromnym krachu giełdowym.
Akcje Meta spadły o 72% w 2022 roku, a analitycy w dużej mierze zgadzają się, że jest to spowodowane niepowodzeniem Zuckerberga w realizacji jego wirtualnego świata Metaverse w który zainwestował już co najmniej 10 miliardów dolarów. Podczas gdy inwestorzy coraz bardziej kłócą się o kierunek, w jakim firma zmierza pod kierunkiem założyciela, który ma obsesję na punkcie Metawersu, Struktura finansowa firmy sprawia, że usunięcie Zuckerberga jest praktycznie niemożliwe. Niezadowoleni inwestorzy mają i będą mieli tylko jeden wybór - sprzedać akcje.
"Jest głuchy na to, czego właściciele firmy chcą", powiedział David Katz, dyrektor ds. inwestycji w Matrix Asset Advisors odnosząc się pod zarządzania Metą przez Marka Zuckerberga.
Jak zauważa Bloomberg, Facebook przyjął nierówną strukturę praw głosu. Posiada dwa rodzaje akcji: klasy A, które mogą kupować i sprzedawać publicznie, oraz klasy B, które mają wartość 10 głosów każdy i nie są publiczne. Zuckerberg jest właścicielem około 90 procent akcji klasy B i jest to powód dla którego jego zwolnienie jest niemożliwe.
Sam Zuckerberg został oczywiście dotknięty finansowo w wyniku spadków giełdowych firmy, a ostatnie analizy szacują utratę jego majątku na poziomie 100 miliardów dolarów. Ale wydaje się, że jest to cena, jaką jest gotów zapłacić za kontrolę nad przyszłością swojej firmy.
Akcje Meta spadły o 72% w 2022 roku, a analitycy w dużej mierze zgadzają się, że jest to spowodowane niepowodzeniem Zuckerberga w realizacji jego wirtualnego świata Metaverse w który zainwestował już co najmniej 10 miliardów dolarów. Podczas gdy inwestorzy coraz bardziej kłócą się o kierunek, w jakim firma zmierza pod kierunkiem założyciela, który ma obsesję na punkcie Metawersu, Struktura finansowa firmy sprawia, że usunięcie Zuckerberga jest praktycznie niemożliwe. Niezadowoleni inwestorzy mają i będą mieli tylko jeden wybór - sprzedać akcje.
"Jest głuchy na to, czego właściciele firmy chcą", powiedział David Katz, dyrektor ds. inwestycji w Matrix Asset Advisors odnosząc się pod zarządzania Metą przez Marka Zuckerberga.
Jak zauważa Bloomberg, Facebook przyjął nierówną strukturę praw głosu. Posiada dwa rodzaje akcji: klasy A, które mogą kupować i sprzedawać publicznie, oraz klasy B, które mają wartość 10 głosów każdy i nie są publiczne. Zuckerberg jest właścicielem około 90 procent akcji klasy B i jest to powód dla którego jego zwolnienie jest niemożliwe.
Sam Zuckerberg został oczywiście dotknięty finansowo w wyniku spadków giełdowych firmy, a ostatnie analizy szacują utratę jego majątku na poziomie 100 miliardów dolarów. Ale wydaje się, że jest to cena, jaką jest gotów zapłacić za kontrolę nad przyszłością swojej firmy.