Hakerzy, którzy kilka tygodni temu ukradli kod źródłowy gry FIFA 21 z Electronic Arts, opublikowali wszystkie wykradzione dane po tym, jak nie udało im się wyłudzić okupu od firmy EA. Hakerzy nie znaleźli również zewnętrznego nabywcy, który byłby zainteresowany kupnem kodu FIFA 21.

Ffia2021hacked
Od 10 czerwca hakerzy żądali okupu w wysokości 28 milionów dolarów za skradziony kod źródłowy gry FIFA 21 - łącznie około 780 GB danych. Udało im się przechwycić dane, włamując się do wewnętrznego kanału EA, korzystając ze skradzionych plików cookie kupionych online. W wywiadzie dla Motherboard hakerzy twierdzili, że uzyskali dostęp do danych po zakupieniu plików cookie uwierzytelniających dla wewnętrznego kanału EA Slack.

Niestety dla hakerów ich nadzieje na dużą wypłatę były krótkotrwałe. Hakerzy próbowali szantażować EA na 28 milionów dolarów, aby zapobiec wyciekowi kodu źródłowego, ale EA stanowczo odmówiło zapłaty, ponieważ dane nie zawierały poufnych danych, takich jak dane uwierzytelniające użytkownika. Hakerzy nie znaleźli również nabywców na podziemnym rynku, ponieważ skradzione dane stanowiły w większości kod źródłowy, który nie miał żadnej wartości dla innych grup cyberprzestępczych, z których większość jest zainteresowana przede wszystkim danymi osobowymi lub finansowymi użytkownika.

"Po incydencie wprowadziliśmy już ulepszenia bezpieczeństwa i nie oczekujemy wpływu na nasze gry ani naszą działalność (...) Aktywnie współpracujemy z funkcjonariuszami organów ścigania i innymi ekspertami w ramach tego trwającego dochodzenia" - EA Record.