Nie ma wątpliwości, że AMD wywiera presję na udział Intela w rynku segmentu procesorów od czasu premiery Ryzen. Teraz, według ostatniego przecieku, Intel chce zakłócić szarżę AMD na rynku procesorów, pompując miliardy dolarów w obniżki cen i zachęty do walki z konkurencją ze strony AMD.

Wedle informacji z AdoredTV, Intel odczuwa presję ze strony AMD w kilku segmentach rynku procesorów, które wcześniej były przez nich zdominowane na rynku komputerów stacjonarnych, laptopów i centrów danych. Dodając do tego niedojrzały proces produkcyjny 10nm Intela, istnieje możliwość wstrzyknięcia z ich strony kwoty 3 miliardów dolarów, aby zapewnić ich konkurencyjność. Te informacje, nawet jeśli nie są oficjalne, pasują do ostatnich spadków cen w portfolio procesorów Intela w tym niedawno wydanych procesorów Cascade Lake-X.

W 2001 roku AMD złożyło skargę do Komisji Europejskiej. Skarga została skierowana do Intela za nielegalne praktyki mające na celu uniemożliwienie klientom wyboru układów AMD. Tę samą skargę podtrzymano dopiero w 2009 r., stwierdzając, że Intel jest winny tych samych nielegalnych praktyk. Te nielegalne praktyki, o które został oskarżony, to "Warunkowe rabaty i płatności" oraz "Płatności w celu zapobiegania sprzedaży określonych konkurencyjnych produktów". Oznacza to, że Intelowi zdarzało się już wcześniej lokowanie środków mające na celu zapewnienie dominującej pozycji, nawet jeśli zdaniem KE było to nielegalne.

Później w 2016 r., AMD wspomniał, że Intel może ponownie zrobić coś podobnego. Obecny przeciek wskazuje że AMD spodziewa się takiej zagrywki ze strony swego rywala. Jeżeli informacje z tego przecieku są prawdziwe to zainwestowane mogą zostać 3 miliardy USD, zwane "Rabatem Meet Comp 2019". Jest to kwota 10-krotnie wyższa niż zysk netto AMD w 2018 roku, czyli około 0,3 miliarda USD. W ten sposób procesory Intel mają stać się bardziej atrakcyjne. Taka zagrywka ze strony Intela wraz ze zmniejszoną dostępnością niektórych modeli procesorów AMD może wywołać kolejne przetasowanie na rynku procesorów.