Z informacji przekazanych przez Iran Power Generation, Distribution and Transmission Company dla The Financial Tribune
irańscy górnicy kryptowalut będą mogli wznowić swoje działalności wydobywcze już 22 września, z racji tego, że zapotrzebowanie na krajową energię spada.

Iranbtc

Na początku obecnego roku tymczasowo zabroniono w Iranie kopania kryptowalut, ponieważ obawiano się, że energochłonny proces może prowadzić do przerw w dostawach prądu podczas upalnych letnich miesięcy, w których zapotrzebowania na energię elektryczną i tak zawsze samo w sobie wzrasta. Financial Tribune poinformował, że Iran planuje jedynie znieść zakaz dla 30 licencjonowanych operacji wydobywczych w kraju. W rezultacie inni górnicy będą nadal ponosić konsekwencje prawne za prowadzenie działalności bez odpowiedniej licencji lub płacenia wymaganych podatków. Co ciekawe powiedziano również, że "nielicencjonowani górnicy zużywają prawie 2000-3000 MW dziennie, co stanowi połowę całkowitego dziennego zużycia energii w Teheranie" i "uszkadzają systemy dystrybucji energii".

Iran nie jest jedynym krajem, który martwi się zużyciem energii przez operacje kopania kryptowalut. Chiny realizują swoje dążenia do zmniejszenia wpływu na środowisko jako jeden z powodów, dla których zamykają na kopalnie kryptowalut. W USA również krążą obawy dotyczące zużycia energii przez platformy wydobywające kryptowaluty