
Z 7-nanometrowego procesu technologicznego korzystać mają głównie producenci komputerów oraz urządzeń mobilnych, takich jak tablety czy smartfony. W przyszłym roku chipy mają zostać wprowadzone do produkcji testowej. Tajwańczycy chwalą się przy tym, że pierwszych urządzeń korzystających z nowych układów spodziewać się możemy na rynku już rok później.
Co ciekawe, zdaniem specjalistów do tworzenia nowych układów w większości potrzebne będą te same maszyny, które biorą udział w produkcji 10-nanometrowej litografii. Ma to być aż 95% urządzeń używanych aktualnie. Jako zalety nowych układów wymienia się zwiększenie gęstości chipów o ponad połowę, oraz do 40% niższe zużycie prądu.