Mars jest drugą planetą po Ziemi, której jądro zostało zmierzone i przeanalizowane przez naukowców. Dzięki próbnikowi InSight, który ma zdolność nasłuchiwania aktywności sejsmicznej Marsa, NASA odkryła że jądro planety jest mniej gęste-niż sądzili i tylko o połowę mniejsze od ziemskiego.


Wsłuchiwanie się w planetę

Naukowcy mogą wywnioskować pewne rzeczy o ukrytych warstwach wewnętrznych planet z daleka, ale uzyskanie rzeczywistych pomiarów wymagało wylądowania na powierzchni specjalistycznego sprzętu. Lądownik InSight jest w stanie nasłuchiwać trzęsień Marsa, które są wystarczająco silne, aby wywołać fale sejsmiczne w dół, do i przez najbardziej wewnętrzną warstwę planety. Według pomiarów wykonanych przez InSight dowiadujemy się że średnica jądra Marsa wynosi od 1810 kilometrów do 1850 kilometrów. Jest to wynik dwukrotnie mniejszy niż średnica jądra naszej planety. To szczęście w nieszczęściu, że Insight dokonał tego odkrycia, ponieważ naukowcy z NASA nie są zbyt optymistyczni, jeśli chodzi o dalsze przetrwanie statku kosmicznego. Jak się okazuje, Mars jest na takim etapie swojej orbity że oddala się od słońca. Zasilanie lądownika InSight odbywa się poprzez panele słoneczne co w tym przypadku oznacza zagrożenie dla dalszych badań.
Spowoduje to, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy ograniczymy zużycie narzędzi z projektu InSight
powiedział w rozmowie z Nature naukowiec z projektu InSight, Mark Panning. Do tego czasu NASA wciąż ma wiele danych do przeanalizowania, na przykład nieoczekiwane odkrycie jądra Marsa, które jest znacznie większe i mniej gęste, niż szacowali naukowcy. Ta informacja stawia naukowców z InSight przed nowym wyzwaniem, jakim jest odnalezienie lżejszych pierwiastków umieszczonych w jądrze Marsa.