Współzałożyciel Google, Sergey Brin, pracuje nad niezwykle ambitnym projektem. Jest nim ogromny sterowiec. Gigantyczny statek który będzie przeznaczony do dostarczania pomocy humanitarnej potrzebującym w trudno dostępnych miejscach, w ekologiczny sposób.
Zgodnie z ofertą pracy zauważoną niedawno przez TechCrunch na stronie miłującej się w skrywaniu swoich tajemnic firmy LTA Research, będzie prowadzić ona prace nad potężnym napędem zasilanym przez wodór o mocy 1.5 megawata.
Według serwisu TechCrunch będzie to największy skonstruowany napęd zasilany przez ogniwo wodorowe, który wzbije się w powietrze. Rekordzistą w tym zakresie jest wodorowy samolot startowy ZeroAvia o zerowej emisji spalin ze stosunkowo niewielkim 0,25 megawata wodorowym ogniwem paliwowym. Napęd LTA Research będzie 6 tysięcy razy mocniejszy.
Lżejszy od powietrza
Wodorowe układy napędowe mają sens w przypadku samolotów, ponieważ są znacznie lżejsze niż akumulatory litowo-jonowe. Oznacza to, że zasięg jest również znacznie dłuższy.Tam, gdzie moglibyśmy przejechać około 125 mil z bateriami, powinniśmy być w stanie pokonać prawie 1000 mil przy użyciu wodoru- powiedział TechCrunch Josef Kallo z Niemieckiego Centrum Lotnictwa Kosmicznego, który opracowuje niezależny system ogniw paliwowych.
Jest jeszcze wiele innych przeszkód do pokonania. Po pierwsze, wodorowe ogniwa paliwowe wytwarzają dużo nadmiaru wody i ciepła. Bezpieczne przechowywanie ciekłego wodoru w gigantycznych zbiornikach paliwa jest również dość skomplikowane - i jak historia pokazuje, bezpieczeństwo na pokładzie sterowca napędzanego wodorem powinno być priorytetem.
LTA Research pracuje obecnie nad sterowcem zasilanym bateryjnie, który może pomieścić do 14 pasażerów o nazwie Pathfinder 1. Pierwsze wodorowe ogniwo paliwowe zostanie zbudowane przez oddzielną firmę i zmodernizowane w istniejącym prototypie, zgodnie z ofertą pracy - ale może to potrwać kilka lat.
"Jeśli chodzi o funkcjonalność, użycie wodorowego ogniwa paliwowego nie jest niczym szczególnym" - powiedział Kallo. "Wyzwanie polega na znalezieniu kogoś, kogo stać na to, by nie patrzeć na uzasadnienie biznesowe, ponieważ nie sądzę, aby działało to z ekonomicznego punktu widzenia. Może Sergey Brin może sobie na to pozwolić ".
Brin jest obecnie dziewiątym najbogatszym człowiekiem na świecie, z majątkiem netto przekraczającym 86 miliardów dolarów. Strona internetowa LTA podaje, że początkowym przypadkiem użycia jego samolotu będzie "reagowanie na katastrofy humanitarne i akcje niesienia pomocy, szczególnie w odległych obszarach, do których nie można łatwo dotrzeć samolotem i łodzią z powodu ograniczonej lub zniszczonej infrastruktury". Docelowo zamierza stworzyć rodzinę samolotów o zerowej emisji do globalnych podróży towarowych i pasażerskich.