
Portal do tej pory skupił wokół siebie przeszło 300 mln klientów. To duża liczba, choć wciąż daleko brakuje mu do Facebooka czy też Instagramu. W walce o użytkowników zarząd spółki mianował Jacka Dorsey'a na stanowisko CEO oraz wprowadził liczne usprawnienia serwisu, ruchy te nie przyniosły jednak najwidoczniej oczekiwanych efektów.
Wśród najpoważniejszych kandydatów na przejęcie Twittera wymienia się Google oraz Salesforce. O ile tej pierwszej chyba nikomu przedstawiać nie musimy, Salesforce to koncern pochodzący z USA, który specjalizuje się głównie w usługach opartych na przechowywaniu danych w chmurze.