Bycie na fali

Zespoły naukowców na całym świecie po raz kolejny próbują udoskonalić urządzenia wytwarzające energię elektryczną z siły toczących się fal oceanu.
Według Greentech Media, jest kilka firm które są zainteresowane pozyskiwania czystej energii z fal oceanicznych. Wiele z nich nadal przechodzi testy, ale jedna z firm, Ocean Wave Technology, z powodzeniem obsługuje potężny generator zasilany falami od początku 2019 r. - krzepiąca historia sukcesu dla nowo powstałej branży.

Burzliwa przeszłość

W przeszłości kilka firm i zespołów naukowców próbowało urzeczywistnić tę ideę, ale jak zauważa Greentech, wiele z ich projektów rozpadło się lub zabrakło pieniędzy. Jednak wraz ze wzrostem zainteresowania - i finansowania - w branży, coraz więcej firm zaczyna testować swoje urządzenia.
Jesteśmy w dolinie śmierci, i staramy się z niej wydostać
- powiedział Greentech architekt marynarki Christopher Ridgewell, dyrektor generalny AW-Energy, fińskiej firmy pracującej nad urządzeniem wykorzystującym energię fal o nazwie WaveRoller.

Pozostając na powierzchni

Według Greentech Media, AW-Energy ma nadzieję, że w przyszłym roku wrzuci WaveRoller do oceanu. Dołączają do niego inne firmy, takie jak szwedzka CorPower Ocean, która ma nadzieję, że do 2024 r. będą działały generatory energii fal.
To obiecujący znak dla przyszłości pozyskiwania czystej energii. Jednak branża nadal będzie musiała stawić czoła wyzwaniom, nawet wobec innych odnawialnych źródeł energii, takich jak energia słoneczna i wiatr, których ceny nadal spadają.

Wykorzystanie energii fal lub przekształcenie jej w energię elektryczną w dużych ilościach pozostaje ogromnym wyzwaniem
- powiedział Greentech Media, dyrektor generalny CorPower, Patrik Möller.