Sklep » Archiwum » Dysk Seagate ST500DM002, dysk twardy 500GB sATA III 16MB
Produkt o kodzie SEAGATE_ST500DM002 został wycofany z oferty.
Oglądasz archiwalne informacje o produkcie, jego parametrach i cechach technicznych! Produkt nie jest dostępny ale poniższe informacje możesz potraktować jako swoistą bazę wiedzy technicznej. I nadal możesz linkować do tej karty produktu aby przywołać jego parametry techniczne.
Dysk Seagate ST500DM002, dysk twardy 500GB sATA III 16MB
Opis Dysk Seagate ST500DM002, dysk twardy 500GB sATA III 16MB
Wewnętrzny 3.5-calowy dysk twardy HDD o pojemności 500 GB, wykorzystujący interfejs SATA III (6 Gb/s). Wyposażony w 1 talerz i 2 głowice, a także 16 MB pamięci podręcznej. Prędkość obrotowa wynosi 7200 obr./min., szybkość przesyłu danych sformatowanych 6 Gbit/s, średni czas odczytu 11 ms, a średni czas zapisu 12 ms. Wykorzystuje technologię NCQ.
Dzięki dużej szybkości odczytu i zapisu danych doskonale nadaje się jako dysk systemowy do codziennej pracy. Umożliwia przechowywanie dużej ilości filmów, muzyki, aplikacji i dokumentów. Do komputera podłączany jest za pomocą złącza Serial ATA. Zastosowano w nim technologię NCQ - służącą do optymalizacji pracy dysku poprzez kolejkowania zadań. Dysk można także wykorzystać jako dodatkowe archiwum danych poprzez dokupienie specjalnej obudowy zewnętrznej.
Cechy produktu Dysk Seagate ST500DM002, dysk twardy 500GB sATA III 16MB
Brak · Osobiście na pojemności mi nie zależy, a bardziej niezawodność i szybkość więc w myśl zasady "każdy jeden talerz zwiększa prawdopodobieństwo awarii o 100%" (większe jest prawdopodobieństwo że padnie jeden z 4 głowic niż jeden z dwóch czysz nie? )zakupiłem właśnie tego, na ten moment niestety nie ma 1 gb 1 talerzowych a szkoda bo taki bym wziął w ciemno.
Pracuje na SATA2 (i tak nie wykorzystuje potencjału SATA3), obrazek przedstawia sytuację jak jeszcze nawet żadnej partycji nie miał, więc nie ma żadnego "wpływu" z zewnątrz na wynik. Jak będą jakieś problemy napewno nie omieszkam o tym poinformować :)
Brak · Oszczędzanie energii? tego typu dyski nie pobierają więcej jak 5, absolutny maks 10W?! w pełnym obciążeniu, więc o jakim oszczędzaniu energii my mówimy :P Takie oszczędzanie może być bardzo istotne w przypadku netbookow , czy tych małych komputerów z zazwyczaj małymi bateriami, tam jest walka o każdy wat ale w przypadku "stacjonarki" to nie ma sensu, grosze na rachunku a wydajność wyraźnie mniejsza, oznaczająca większe czekanie na wykonanie danej rzeczy, więc suma sumarów wychodzi się na tym ... gorzej :)
Leon · xadasdas, na jakiej podstawie piszesz, ze green to bubel? ja mam greena wd od ponad roku i jestem zadowolony. hulal na xp, teraz na 7, transfeery ponad 100MB/s dla zapisu i odczytu, system (prawie rok po zinstalowaniu) laduje sie w okolo minute. o seagate'cie sie nie wypowiadam bo nie uzywam, ale nie bez powodu zmniejszyli gwarancje na swoje dyski do 1 roku (w Polsce musza 2 lata bo prawo zbrania mniej). wd daje 3 lata - jak na buble to bardzo duuuuuzo. a to, ze dyski sie psuja, no coz, to tylko elektronoka, ma prawo wszedzie sie zdarzaja trefne egzemplarze
Sig · Dysk kupiony dopiero miesiąc temu. Średni transfer danych w benchmarku hd tune ok 110MB/s. Wszystko działa idealnie, wykorzystywany w intensywnym "gejmingu" sieciowym. Zdaje sobie sprawe, że moja opinia nie jest zbyt wiarygodna ze względu ramy czasowe, ale za pol roku znów się wypowiem na jego temat.
Bayliss · W ramach ciekawostki to napisz że jest to de facto dysk Samsunga (model HD502Hx - gdzie "x" to nie jestem pewien, albo "J" albo "I" albo jeszcze coś innego). Seagate ta sobie nazywa dyski samsunga po kupnie Samsungowskiego działu HDD.
Irokez · Ale cyt.: "Dyski korzystają z technologii Seagate SmartAlign, która pozwala korzystać ze wszystkich dobrodziejstw standardu sektorów Advanced Format 4K, bez użycia dodatkowego oprogramowania i dodatkowych zabiegów." Czyli firmware dysku robi to automatycznie.
Mcfatigue · Gregor > większość przypadków awarii dysków leży po stronie klienta, a nie producenta. Mam na myśli jakość podzespołów w kompie jak i obchodzenie się z tym, tak wrażliwym, urządzeniem.
Piotrek_WRO · Kupiłem ten dysk jako, ze miałem już kilka Seagatow i wszystkie chodzą po dziś dzień. Ten model jednak własnie leci do producenta. Po około 2 tygodniach system wyświetlił komunikat o poważny problem z dyskiem. Po skanowanie kilkoma programami do HDD okazało sie, ze ma on ponad 30tys. bad sectorow. Od kolegi dowiedziałem się, że u niego pojawiał się dokładnie ta sama sytuacja z tym, że po miesiącu od zakupu. Na chwile obecna niestety NIE polecam.
Pawelx88 · Mam od 5 lat dysk tego producenta (ST3250410AS) w wersji 250, działa jak trzeba a problemy ze znikaniem plików czy rzekomo uszkodzonymi sektorami miał po 2-3 tygodniach użytkowania (te 2-3 tygodnie działał OK) przez tandetny zasilacz (u kolegi sprawdzałem i też nie działał poprawnie - żaden to minus dla dysku bo kolega też miał tandete), po wymianie zasilacza dysk bez zająknięcia działa. Wiem ze to wina zasilania bo potwierdziły to pomiary miernikiem; ) Składając dla kolegów komputery montowałem zawsze dyski Seagate + zasilacze Modecom CARBON 530W lub Be quiet! Pure Power L7 530W (przeciętne zasilacze ale napiecia w normie), wszystkie te komputery wciąż bezawaryjnie działają.
Mi6 · @Pawelx88 : ciekawe tylko że na tym samym badziewnym zasilaczu u mnie inne dyski działają bez zastrzeżeń a mój serii ST3200 powoduje co chwilę wyrzucanie niebieskiego ekranu. Nawet jeśli masz rację to dysk powinien być jednak trochę odporny na takie problemy wszak dom to nie serwerownia z klimatyzacją i zabezpieczoną siecią zasilającą. Niestety trochę Seagate mnie zawiódł choć to na razie pierwszy awaryjny dysk na 2 lub 3 wcześniej używane.
Metom · @Mi6 : Wyobraź sobie ile kosztowały by dyski jeśli zaczęto by w nich implementować zabezpieczenia prądowe lub zaawansowane zarządzanie energią... Prawdopodobne tamten dysk miał większą tolerancje na spadki napięcia podłączonej do niego linii, albo wraz z nowym podłączyłeś coś co zdestabilizowało słabą zasiłkę. U mnie podobnie jak w pierwszym komentarzu najtańszy BeQuiet załatwił sprawę.
Dawid · Eh, nie wiem czy to z moim PC jest coś nie tak, czy z dyskami Seagate. Zaznaczam od razu, że dyski innym firm u mnie działają bez problemu.
To już trzeci dysk, którego dopada ten sam problem - zawiesza się i wydaje rytmiczne, cichutkie bzzzt. Za każdym ponownym uruchomieniem jest coraz gorzej, aż w końcu system w ogóle nie chce ruszyć, bo dysk zawiesza się już w BIOSie. Dziwne, bo SMART wygląda tak jak w nówce sztuce, 100 % sprawnym HDD.
Osobiście zawiodłem się na Seagate, nie polecam.
Jakub · Dysk jest bardzo cichy, nie wpada w drgania co jest bolączką wielu dysków (choćby Samsungów). Nieco się grzeje bo przy bezczynności ma nawet 38st. Demonem prędkości nie jest bo średni odczyt to 106MB/s a czas dostępu to 16.6ms (testowane na SATA III z AHCI oraz IDE bo wyniki są niemal identyczne na obu kontrolerach). Spowolnienie jest widoczne już choćby podczas uruchamiania systemu. Ma doskonałą cenę do ilości GB i dla mniej wymagającego to doskonały zakup.
Stani · jest cichy jak na razie ok po 10-sięciu dniach zobaczymy dalej nie znam się za bardzo dołączam test jest dobry czy zły.Ga-Z 77 S3H procesor G860
Ram KINGSTON 1600 Dam 6 po roku
Michael · Mam go już prawie rok czasu, chodzi bez problemu ale na systemowy odradzam bo jest zbyt wolny. Sam musiałem kupić SSD bo nie lubie takiego spowolnienia jakie prezentuje ten dysk, a na dane jest jak znalazł.
Grande · Jeśli ktoś pyta o gwarancję to wg obowiązujących przepisów sprzedawca jest odpowiedzialny za towar przez 2 lata od daty sprzedaży. Niezależnie od gwarancji producenta bo ten nie musi jej dawać wcale. federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=390
Konrad · Od 8 lat u mnie chodzi 160GB Barracuda, od 4 lat dodatkowa 250GB Barracuda. Z tymi 500GB jednak z tego co czytam niestety zeszli z jakości, szkoda, teraz mam dylemat co wybrać :(
Brak · Cóż, ja zacząłem komentarze o tym dysku, to ja je zakończę.
Nigdy więcej Seagate, tyle można powiedzieć. Strasznie zeszli po jakości w ostatnich latach, to nie to, co było kiedyś, za starych 320. I to nie tylko w tym modelu, ale w innych też.
Najpierw ten dysk padł jakoś półtora roku po zakupie, potem dali mi drugi, re certyfikowany, który padł rok później.
Objawy podobne, coś z elektroniką, dysk sam z siebie jakiś czas chodzi po czym w losowym momencie sam się "rozłącza" w trakcie pracy (talerze się kręcą, ale nie ma do niego dostępu). I to przez podłączenie nie tylko z sata w płycie głównej, ale też przez przejściówkę sata-usb...
Niestety, tylko WD w tym momencie ma jakikolwiek sens :/.
Konrad · (kontynuując mój komentarz kawałek powyżej) Zamówiłem w końcu ~350GB Barracudę z allegro. Najpierw przesłali mi Maxtora. Wzgardziłem pomyłką. W ramach ?rekompensaty dali mi Seagatea Pipeline 500GB. Ma jeden dysk fizyczny, mniejszą prędkość obrotową niż Barracudy, i jak narazie działa już parę miesięcy, a mam nadzieję i przeczucie że podziała długie lata tak jak moje pozostałe dyski. Może komuś się przyda ta wiedza.
PrzemoN · ... Po ponad roku czasu stwierdzam , iż jest stanowczo za wolny ! ! Na obecny stan rynku dysków twardych ODRADZAM . Chyba że ktoś będzie na nim trzymał powiedzmy tylko filmy . Jedyny plus to taki że jest bezawaryjny.
PrzemoN · I znowu poprawka dysk padł nagle przestaje odczytywać i wydaje dziwne dzwięki a poźniej pyk i bluescreen , Stanowczo Odradzam lepiej kupujcie dyski od wd .
Maniek · dysk padł po niecałym roku użytkowania (pierwsze objawy umierania - długie odpalanie, zawieszanie się aż w końcu kaplica - BIOS nie widzi dysku).