W przypadku większości zastosowań Map Google mamy do czynienia z płaską aplikacją 2D, a jeśli Twoje urządzenie ma trochę więcej mocy układu graficznego to, możesz uruchomić zestaw danych Google Earth 3D i uzyskać budynki 3D. Na Google I/O Google ogłosił nową opcję, która wykracza poza znane nam poziomy w mapach Google - tryb Immersive View. Google twierdzi, że podczas eksploracji obszaru, tryb Immersive View sprawi, że "poczujesz się tam, zanim postawisz stopę w środku".



Film przedstawiający tę funkcję wygląda niczym SimCity z realistyczną grafiką jaką możemy spotkać w najnowszych grach. Po drogach jeżdżą samochody, a po niebie latają ptaki. Chmury przelatują nad naszymi głowami i rzucają cień na świat. Pogoda jest symulowana, a woda ma realistyczne odbicia. Londyn ma nawet animowany diabelski młyn, który się kręci. Google nie może śledzić rzeczy takich jak poszczególne pozycje ptaków (póki co), ale wiele z nich to prawdziwe dane. Samochody reprezentują aktualny poziom ruchu na danej ulicy. Pogoda reprezentuje rzeczywistą pogodę, a słońce porusza się w czasie rzeczywistym.

Kolejna część filmu pokazuje wlatywanie do budynku, oczywiście w 3D. Wszystko to jest możliwe dzięki połączeniu ogromnych zbiorów danych z Map Google, Google Earth i Street View. Google twierdzi, że na początku Immersive View "zacznie się... wprowadzać w Los Angeles, Londynie, Nowym Jorku, San Francisco i Tokio jeszcze w tym roku, a wkrótce pojawi się więcej miast". Widok immersyjny będzie działał na prawie każdym telefonie i urządzeniu, ale będzie to funkcja opcjonalna.