Efghasegndsrfhnswrh

W zeszłym roku przy dwóch różnych okazjach piloci myśliwców Air Force F-16 przelatujący nad Nevadą stracili przytomność. Obaj byliby pewni śmierci, gdyby nie wyrafinowane oprogramowanie, które przejęło kontrolę, donosi Popular Science.

Piloci stracili przytomność po tym, jak doświadczyli wysokiego przeciążenia G, zdarzenia znanego jako G-LOC (utrata przytomności wywołana siłą G), podczas operacji na obszarze testowym w Nevadzie. Na szczęście system automatycznego unikania kolizji naziemnych (AGCAS) przejął kontrolę, gdy ich odrzutowce leciały odpowiednio na wysokości 2600 i 4000 stóp nad ziemią.

AGCAS jest uznawany za system ratowania życia pilotów" - zapewniło Centrum Bezpieczeństwa Sił Powietrznych PopSci. "W obu przypadkach pilotom udało się odzyskać przytomność podczas podciągania AGCAS i pomagali w odzyskaniu samolotu; Jednak same ich działania nie wystarczyłyby, aby zapobiec zderzeniu z ziemią
System bierze pod uwagę prędkość, wysokość i tory lotu samolotu przed przejęciem kontroli lotu. Mówiąc najprościej, system wie, czy odrzutowiec uderzy w ziemię, i koryguje tor lotu, aby uniknąć katastrofy. Nie wszystkie zdarzenia G-LOC powodują uruchomienie systemu AGCAS. Według PopSci w ubiegłym roku tylko dwa z ośmiu zdarzeń G-LOC zakończyły się przejęciem systemu.

To wyraźne przypomnienie nieodłącznego - i oczywistego - ryzyka związanego z lataniem myśliwcem. Na szczęście ulepszenia oprogramowania są teraz w stanie uratować życie, gdy ludzkie ciało jest wypychane poza jego granice.

Poza tym, jeśli ostatnie postępy w sztucznej inteligencji okażą się czymś wartym uwagi, ludzie w niedalekiej przyszłości nie będą już musieli siedzieć w fotelu pilota.