Aktualizacja jest, według Muska, rewolucyjnym przepisaniem kontrowersyjnego pakietu funkcji autonomicznej jazdy jego firmy samochodowej, zwanego Full Self-Driving lub FSD. Pomimo swojej nazwy opcja za 8000 USD nie pozwoliła kierowcom całkowicie zdjąć ręce z kierownicy - przynajmniej na razie.

Kwantowy skok

W sierpniu Musk obiecał, że aktualizacja będzie "skokiem kwantowym, ponieważ jest to fundamentalna zmiana architektury, a nie stopniowa zmiana". Ta funkcja pozwoli Tesli oglądać otaczający ich świat nie tylko w dwóch wymiarach, ale w czterech. Innymi słowy, pojazd nie tylko wyczuwa trójwymiarowy świat wokół siebie, ale także przewiduje zmiany w czasie zmiennych, takich jak lokalizacja, kierunek i prędkość.

Osobiście jeżdżę najnowocześniejszą wersją aktualizacji alfa w moim samochodzie. Prawie zero mojej interwencji w podróży między domem a pracą.

- napisał Musk.

Klsdugfaelgjiqaege
Możliwe skręty

Poza tym nadal nie jest jasne, czym będzie wersja beta. Jest prawdopodobne, że nawigacja poza radzeniem sobie "na światłach" i znakach stop będzie teraz obejmować skręcanie na skrzyżowaniach, jak sugeruje Electrek. Jak dotąd FSD umożliwia pojazdom zwalnianie, zatrzymywanie i przyspieszanie na skrzyżowaniach. Wersja beta będzie "ograniczona do niewielkiej liczby osób, które są ekspertami i ostrożnymi kierowcami" jak napisał Musk w niedawnym tweecie.