Brytyjskie wojsko szkoli swoich żołnierzy i prowadzi ćwiczenia wojskowe poprzez symulację w wirtualnej rzeczywistości.
Zgodnie z nowym filmem BBC, symulacja wyglądała bardziej jak strzelanka z perspektywy pierwszej osoby niż poważne starcie wojskowe, w dużej mierze ze względu na fakt, że żołnierze korzystali z dostępnych na rynku zestawów Oculus Rift S i ręcznych kontrolerów. Symulacje, zbudowane przez firmę SimCentric, umożliwiają wojsku prowadzenie ćwiczeń lub symulację strzelaniny, która byłaby niebezpieczna w realnym starciu.
Testowe uruchomienie
W filmie dziennikarka BBC, Zoe Kleinman, uczy się obsługi systemu, usiłując wycelować i przeładować karabin tymi samymi kontrolerami, których możesz użyć do gry w "Beat Saber".Symulacja, która wykorzystuje popularny silnik Unreal Engine firmy Epic Games, bardzo przypomina strzelanki działające na tej samej technologii. To pozwala SimCentric, na szybkie opracowywanie konkretnych scenariuszy treningowych do ćwiczeń, które chce przeprowadzić wojsko.
Wystarczająco blisko
Szkolenie wojskowe w VR istnieje już od jakiegoś czasu - Stany Zjednoczone przeprowadziły podobne ćwiczenia szkoleniowe w wirtualnych wersjach amerykańskich miast lata temu. Jednak po latach nadal występuje wiele problemów z systemem.Jak jednak zauważa Kleinman, jedną z największych przeszkód była sama technika. W filmie Zoe zmagała się z takimi rzeczami, jak przeładowanie broni lub kontrolowanie ruchu. Wiedziała, jak robić te rzeczy na poziomie koncepcyjnym, ale walczyła, ponieważ kontrolery Oculus Rift, nie przypominają prawdziwej broni.