Chiny zakazują bankom korzystania z kryptowalut, powodując przy tym ogólnoświatową zapaść finansową jak twierdzą: ,,kryptowaluty poważnie naruszają bezpieczeństwo mienia ludzi i zakłócają normalny porządek gospodarczy i finansowy".

Chinykrypto

Rynek kryptowalut kwitł w kraju, pomimo zakazu i początkowych ofert monetarnych. Posunięcie to oznacza ciągłe zwalczanie przez Chiny jakiejkolwiek działalności kryptowalutowej w ich granicach, co ma również wpływ na całą resztę świata. Np. w tym przypadku Bitcoin szybko spadł do najniższego od czterech miesięcy poziomu zaledwie 31 926 USD, według Coindeska, po czym powrócił do około 40000 USD. Wiele innych znaczących kryptowalut również gwałtownie spadło.

Ostatnio ceny kryptowalut gwałtownie wzrosły i gwałtownie spadły, a spekulacyjny handel kryptowalutami odbił się, poważnie naruszając bezpieczeństwo mienia ludzi i zakłócając normalny porządek gospodarczy i finansowy
- trzy organizacje finansowe, National Internet Finance Association of China, China Banking Association i the Payment and Clearing Association of China, podały we wspólnym oświadczeniu. Takie instytucje muszą teraz powstrzymać się od świadczenia jakichkolwiek usług kryptowalutowych obejmujących handel, rozliczanie lub rejestrowanie kont.
To niewielka część znacznie szerszej decyzji. W 2017 roku Chiny zakazały wszystkich lokalnych giełd kryptowalutowych, stanowiąc wielki hit na światowym rynku kryptowalut, ponieważ kraj ten reprezentował wówczas 90 procent globalnego handlu bitcoinami. Dwa lata później Ludowy Bank Chin ogłosił, że blokuje wszystkie wymiany krajowe i zagraniczne, a także ICO.

Chiński bank centralny próbuje obecnie uruchomić własną suwerenną walutę cyfrową, zwaną Elektroniczną Płatnością Cyfrowej Waluty (DCEP). Cyfrowa waluta umożliwia każdemu posiadaczowi smartfona dokonywanie płatności i przelewów poprzez połączenie konta bankowego z aplikacją. Jeśli to wdrożą to w zasadzie żaden przepływ gotówki nie byłby niewidoczny dla rządu.

Teoretycznie po uruchomieniu cyfrowej atorskiej waluty nie będzie transakcji, której organy regulacyjne nie będą w stanie zobaczyć - przepływy pieniężne będą w pełni identyfikowalne
- powiedział starszy badacz z Centrum Badań Finansów Cyfrowych Uniwersytetu w Pekinie. Oczywiście projekt ten różni się od w pełni zdecentralizowanej i opartej na blockchainie kryptowaluty. Pod wieloma względami jest odwrotnie, ponieważ transakcje są w pełni identyfikowalne i scentralizowane, w przeciwieństwie do kryptowalut, które zapewniają posiadaczom przynajmniej pewien stopień anonimowości.
Nie jest to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ chińska kontrola kapitału może zostać zakwestionowana przez zakupy kryptowalut w kraju i transfery poza kraj. Dlatego unikanie ich używania w kraju jest niezbędne do utrzymania kontroli kapitału. Jedyną akceptowalną walutą cyfrową dla rządu o silnej kontroli kapitału jest jego własna cyfrowa waluta banku centralnego.
- powiedział dyrektor generalny APAC w Saxo Markets. Inną możliwością jest to, że chiński bank centralny rzeczywiście dba o interesy własnych mieszkańców.

Chiny dały do zrozumienia, że kryptowaluty w ich obecnej formie są niemile widziane w tym kraju. Dążą do pełni scentralizowanej waluty cyfrowej, która mogłaby dać państwu bezprecedensowe moce.