Rozszerzenie Fallout 76 Wastelanders wita nowe frakcje ludzkie w Appalachii: osadników i najeźdźców. Ale co się stanie, jeśli rozważysz zniszczenie jednej osady której z frakcji? Okazuje się, że naprawdę niewiele!

Gracze naturalnie byli ciekawi, co by się stało, gdyby zrzucić bombę nuklearną na Foundation lub Crater, dwie nowe osady frakcji, w których jest mnóstwo nowych ludzkich NPC. Ale pomimo tego, że dopiero co pojawili się w tym obszarze, osadnicy Fallouta 76 już teraz traktują wystrzelone przez graczy bronie jądrowe jak odrobinę deszczu w słoneczny dzień.

Jak widać na poniższym filmie YouTubera Rattler'a , zaatakowanie miasta Foundation spowodowało, że wszyscy osadnicy, którzy tam mieszkają włożyli kombinezony antyradiacyjne - ale poza tym robią to co zwykle. W środku tej burzy atomowej jeden osadnik zmiata radioaktywną podłogę. Samuel wciąż opiera się o swój znak, tak jak wtedy, gdy na jego podwórku nie działa się zagłada spowodowana potężną bronią. Wiesz, że osadnicy czasami coś zagrają na rozrzuconych wokół instrumentach? Będą to robić nawet po tym, jak bomba wyląduje w ich mieście. Nie obchodzi ich to.


Ma to sens, niezbyt logiczny, ale całkowicie praktyczny. Oczywiście nie możesz zabijać ani mutować wszystkich NPC w grze wieloosobowej, a nawet pozwolić im wycofać się na jakiś czas do bunkra, ponieważ inni gracze próbujący ukończyć misje zostali by zablokowani w dalszym postępie.

Ale nadal jest to trochę głupie, że nowi osadnicy z Appalachii po prostu zakładają skafander, grają na gitarach i zamiatają podłogę po zrzuceniu potężnej bomby na ich dom. Może musimy wziąć z nich przykład i w razie końca świata wszyscy musimy znaleźć sposób, aby nadal być sobą i robić to, co kochamy.