W wyniku zmian klimatycznych, ogromne połacie zachodniego wybrzeża zmaga się z najpoważniejszymi suszami, jakie dotąd występowały w tym regionie. Naukowcy od zjawisk atmosferycznych szukają rozwiązań.
Specjaliści stosują obecnie technikę zwaną "zasiewaniem chmur". Polega ona na dopingu chmur do formowania się i zaopatrywania regiony dotknięte suszą w potrzebną wodę, donosi Scientific American.
Technika ta polega na uwalnianiu w powietrzu (często z samolotów) cząstek jodku srebra, które mają bardzo podobną strukturę do lodu. Gdy dotrą do wnętrza chmur, przyciągają kropelki, które następnie gromadzą się i zamarzają. Dzięki tej technice więcej świeżej wody dociera do ziemi.
Pomysł rozsiewania chmur istnieje od dziesięcioleci, co najmniej od lat czterdziestych XX wieku, ale może okazać się jedynym rozwiązaniem w tej chwili, gdy temperatury rosną, zwiększając przy tym ryzyko susz. W rzeczywistości niektórzy badacze ostrzegają teraz przed rosnącym ryzykiem występowania potężnej suszy, która może trwać dwie dekady lub dłużej.
Francuscy naukowcy, wciąż nie są do końca przekonani, że zasiewanie chmur byłoby realnym rozwiązaniem na suszę. Ale przy szybko zmieniającym się klimacie prawdopodobnie warto wypróbować każdą technikę, aby ocalić regiony podatne na suszę.
Specjaliści stosują obecnie technikę zwaną "zasiewaniem chmur". Polega ona na dopingu chmur do formowania się i zaopatrywania regiony dotknięte suszą w potrzebną wodę, donosi Scientific American.
Technika ta polega na uwalnianiu w powietrzu (często z samolotów) cząstek jodku srebra, które mają bardzo podobną strukturę do lodu. Gdy dotrą do wnętrza chmur, przyciągają kropelki, które następnie gromadzą się i zamarzają. Dzięki tej technice więcej świeżej wody dociera do ziemi.
Pomysł rozsiewania chmur istnieje od dziesięcioleci, co najmniej od lat czterdziestych XX wieku, ale może okazać się jedynym rozwiązaniem w tej chwili, gdy temperatury rosną, zwiększając przy tym ryzyko susz. W rzeczywistości niektórzy badacze ostrzegają teraz przed rosnącym ryzykiem występowania potężnej suszy, która może trwać dwie dekady lub dłużej.
Z pewnością jesteśmy teraz w lepszej sytuacji, niż 10 lat temu. Stan nauki rozwinął się do tego stopnia, że jest to kwestia, którą możemy i powinniśmy spróbować rozwiązać.- powiedział Jeff French, badacz atmosfery z University of Wyoming. Jak dotąd najczęstszym zastosowaniem wysiewu chmur było generowanie większej ilości śniegu. Jest jednak jeden duży problem: nie jesteśmy do końca pewni, jak dobrze działa ta technika. Eksperymenty w drugiej połowie XX wieku przyniosły rozczarowujące wyniki. Ale to nie powstrzymuje naukowców, przed próbami wywołania deszczu za pomocą tej techniki. Według Scientific American w niektórych programach odnotowano wzrost opadów śniegu o 5-15% w porównaniu z obszarami bez zasiewów chmur - jednak programy te nie były w stanie naukowo udowodnić związku przyczynowego między zasiewaniem chmur a większą ilością opadów śniegu.
Francuscy naukowcy, wciąż nie są do końca przekonani, że zasiewanie chmur byłoby realnym rozwiązaniem na suszę. Ale przy szybko zmieniającym się klimacie prawdopodobnie warto wypróbować każdą technikę, aby ocalić regiony podatne na suszę.