Witam. Również byłem zachwycony tym modelem. Kupiłem, w "Proline" K-ce końcem czerwca 2018, na podstawie dużej ilości pozytywnych opinii na różnych forach i w necie. Niestety na początku kwietnia odmówił współpracy w zestawie z i7 7700k, 16GB ramu, i gtx1070. Od razu zaznaczę że wszystkie komponenty bez OC. Oddany na gwarancję. Czekam na rozstrzygnięcie.

Zasilacz godny polecenia. Napięcia stabilne. Wykonanie bez zarzutów. Gwarancja daję nadzieję, że w bezawaryjność wierz także producent a to już dużo. Cichy - niezależnie czy z włączonym śmigłem czy też bez. W nocy niesłyszalny. Dla mnie jednak kable nieco za krótkie a i można by było jednak połączyć molexy z zasilaniem do SATA. Kable moim zdaniem nieco za krótkie i jeśli ktoś ma większą budę, może mieć problemy z peryferiami - ale kto teraz, jak ja używa kontrolerów czy napędu heh :) Oploty na kablach jakoś mi nie leżą. Wkurza także, filtr zainstalowany na kablu z główną wtyczką do płyty głównej. Ciężko ten kabel poprawnie ułożyć w obudowie. Pomimo tego, zasilacz zasługuje na najwyższą ocenę.

Dziękuję za odpowiedź dla laika.
Ad rem,Sonica jest dobra inwestycja i opłacalne Jakosc+ cena +gwarncja..Firma Sonic jest legendarna(kolokwialnie: pies złego mięsna nie zje).My już Sonic Gold mamy a Ty?

Zasilacz robi wrażenie produktu premium- wykonanie, opakowanie, dodatki.
Przesiadka ze starego wysłużonego chiefteka (prawdopodobnie bez certyfikatu) w efekcie wyraźnie spadło zużycie. Tam gdzie wcześniej było ok 160-170 teraz jest 135-145. Niestety jeszcze nie porównałem okolic 50% gdzie powinna być znacznie większa różnica.
Minusem jest brak zasilania CPU 8+4, jest tylko 4+4 które oczywiście wystarczy dla większości procków na stocku a nawet kosmetycznym OC ale nie wiem kiedy pojawi się granica. Poza tym niepodłączona wtyczka 4 pinowa przy CPU wygląda jakoś tak smutno nawet jeżeli jest tylko opcjonalna :D
Zasilacz na pewno warty swojej ceny i wybrałbym go ponownie, 10lat gwarancji do mnie przemawia.

Zasilacz polecam, niesłyszalny. Jedyny minus to brak polskiej instrukcji.

Mam ten zasilacz i znowu brawa dla ekipy za promowanie najlepszej firmy produkującej zasilacze, pamiętajcie, że jak dobry prąd to dobry komp Kupujcie

Świetny zasilacz bardzo cichy wcale go nie słychać serdecznie polecam wystarczy poczytać testy o nim i wszystko jasne.

Po wielu poszukiwaniach i dysputach na forach wybór był dosyć oczywisty. Oceniam zasilacz na bdb - bo w końcu się na niego zdecydowałem ;). Dlaczego ten? Moim zdaniem decydują marka, ponoć niezawodność (tfuu, tfuu... ocenimy po czasie), 10 lat gwarancji (!) to świadczy o głębokiej wierze producenta w swój produkt ;) i daje spore bezpieczeństwo dla kupującego (w zasadzie temat zasilacza mamy z bani na 10 lat -a w IT, to przecież wieki. Platformę zmienimy 2 razy, a zasilacza niekoniecznie. Więc sporo plusów, cena - z uwzględnieniem czasowych promocji... "taki" zasilacz za 360 PLN - grzech nie wziąć.
Czy jest doskonały? Moim zdaniem nie, i to co wielu uważa za plusy, ja niekoniecznie. Solidne siatki oplotów. Niby fajne, ale wymieniając zasilacza miałem dużo więcej problemów, aby dobrze ułożyć / upchnąć przewody na ścianie, niż na starym zasilaczu z "płaskimi" taśmami. Druga rzecz. Wiem, że do zasilacza instrukcja nie jest potrzebna - niemniej jednak mój egzemplarz miał woreczki, naklejeczki, 100 różnych gadgeciarskich drobiazgów, które kończą w szafie, a instrukcja (?) - 1 kartka w kilku językach mówiąca o tym, żeby go do wody nie wrzucać ;). O co doczepka? A no o to, że zasilacz jednym z "bajerów" zasilacza jest tryb pasywny. I super. Zatem wypadałoby albo napisać to w instrukcji (jak się go aktywuje / deaktywuje), albo oznaczyć to czytelnie /on/off passive/ przy przycisku na ściance zasilacza a tam... zero oznaczeń. Innymi słowy kupiłem kozacki zasilacz chwalony wszędzie i... musiałem wygooglać (foto) 15 innych modeli tego producenta, aby trafić na taki model, gdzie to oznaczenie jest "wypisane" na ściance zasilacza (i aby mieć pewność, że tryb pasywny jest "włączony" - a podejrzeć się nie da, gdy zasilacz jest już zamontowany, bo wentyl ma w dół budy). Tak więc zasilacz (zapewne) wart swojej ceny, markowy, długa gwarancja... ale zaskoczył mnie sztywnością przewodów i "nieczytelnością" sprzętu (lub brakiem sensownej ulotki). Niemniej... polecam ;)

Przy pełnym obciążeniu na 1080Ti linia +12V trzyma równo 12.00 (również z multimetru). Świetny tryb półpasywny, a gdy wentylator się włącza przy sporym obciążeniu to i tak go nie słychać. Naprawdę produkt godny polecenia.

Seasonic to najlepsza firma robiąca zasilacze. W USA wszyscy to wiedzą. W Europie okazuje się że mało znana. Brawo dla sklepu za popularyzację tych zasilaczy.

Zasilacz spełnia swoje zadanie, cichy, fajny tryb pólpasywny, jedyny mały minusik, to że końcówki przewodów są dość sztywne

@ventylator widzę że jesteś jakimś znawcą skoro komentujesz każdy podzespół który jest na Proline, tylko ciekawi mnie czy cokolwiek z tego masz? Akurat ten zasilacz mam od 3 lat i jakoś obeszło się bezawaryjnie, a może powiesz skąd wyciągnąłeś takie wnioski?

Zasilacz niestety przereklamowany jeżeli chodzi o bezawaryjność i to trzeba brać pod uwagę przy zakupie

Bardzo cichy, napięcia jak skała. Dobrze przemyślane okablowanie.