
Pecetowi gracze oprócz standardowych podczas tego typu wpadek problemów z wydajnością mogli poskarżyć się między innymi brakiem możliwości wyłączenia gry. Tak, dobrze czytacie. W Quantum Break próżno było szukać opcji "Exit". Tytuł nie popisał się również oprawą wizualną, klatkowaniem czy nawet sterowaniem - wielu graczy spotkało się z problemami z obsługą klawiatury. Wymieniać możnaby jeszcze długo, ale dość o tym. Twórcy udostępnili właśnie pierwszą łatkę.
Pierwszą, bo na jednej raczej się nie skończy. Waży ona, bagatela, 27 GB i wprowadza poprawki dotyczące niektórych z problemów występujących do tej pory. Przede wszystkim dodano opcję wyjścia z gry, z której obawiamy się, że wielu chętnie skorzysta. Naprawiono błędy związane z odświeżaniem, obsługą klawiatury, skalowaniem obrazu czy też te odpowiadające za niezapisywanie stanu gry. Część tych, którym nie udało się w ogóle uruchomić tytułu mogą mieć nadzieję, że uda im się to tym razem - choć nie wszyscy. Gra w dalszym ciągu sprawia kłopoty starszym procesorom.
Trzeba przyznać, że Quantum zapowiadał się całkiem ciekawie jako gra połączona z serialem, wiele wskazuje jednak na to, że podzieli on złą sławę gier takich jak Assassin's Creed: Unity czy choćby najnowszy Batman. Mamy jednak nadzieję, że poprawki pozwolą nacieszyć się zakupem choć części z Was. Koniecznie napiszcie, jak się wam gra po zainstalowaniu nowego patcha!