
O tym, że Samsung pracuje nad własnym asystentem głosowym nie chcąc zdawać się na technologię Google pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Było też jasne, że nowy produkt ujrzy światło dzienne wraz z premierą S8-emki. Najwyższy więc czas poświęcić Bixby, bo tak nazywa się usługa, nieco więcej uwagi.
Oprogramowanie ma być o wiele bardziej zintegrowane z ekosystemem telefonu i poza interfejsem Androida ma być funkcjonalne również na poziomach poszczególnych aplikacji. Pozwoli również na obsługę płatności mobilnych a także kontrolowanie aparatu fotograficznego.
Bixby ma rzekomo umieć rozpoznawać poszczególne przedmioty przed obiektywem, co umożliwi mu rozumienie oraz wykonywanie poleceń takich jak "ustaw ostrość na twarz". Z całą pewnością deweloperzy znajdą zresztą o wiele więcej zastosowań takich możliwości.
Tymczasem przypominamy, że Galaxy S8 zadebiutować ma w kwietniu.